Lazio Club Lubino - Guido

W tym mieście od zawsze istnieje niewiarygodna różnica w traktowaniu Lazio i Romy. Problemy powstałe w środowisku romanistów zostają szybko zamiecione pod dywan lub są pomijane, podczas gdy nasze natychmiast stają się sprawami publicznymi. Tylko będąc zjednoczeni możemy się temu przeciwstawić.

Przeglądając z uwagą wszelkie gazety, a także oglądając oraz słuchając rozmaitych transmisji telewizyjnych i radiowych, spotykam się z pewną różnicą w przekazywaniu informacji. Obierane stanowiska, przedstawiane poglądy i postawy, pokazują w prosty sposób, który klub z Rzymu od zawsze cieszy się należytą ochroną. I tak, gdy Roma została ukarana za rasistowskie śpiewy pod adresem Mario Balotelliego (rzecz nie współmierna z zachowaniem tego gracza na boisku), niektórzy sprawozdawcy wyprzedzili wyroki Trybunału Sportowego (które de facto nie miały miejsca) zapewniając, że podczas meczu Lazio - Juventus, na którym byli delegaci Lega Calcio, zanotowano okrzyki (takowych nie było) wyzywające piłkarza innego koloru skóry.

W mieście, w którym możliwe że zostanie rozegrany finał Champions League, wszystko zostaje zręcznie ukrywane. By przeczytać o kibicu Genoi, pchniętym nożem przez romanistów, musielibyśmy zakupić dzienniki liguryjskie. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku incydentów związanych z kibicami Arsenalu. W gazetach została umieszczona tylko mało widoczna wzmianka.

Dlaczego w tym mieście pozwala się kapitanowi Romy moralizować innych piłkarzy (prosząc rywali o szacunek), kiedy później ten sam kapitan pozwala sobie na uszczypliwe komentarze po wygranych derbach, czy też otwarcie życzy nam bankructwa, co miało miejsce w czasach gdy Lazio popadło w kłopoty finansowe?

Oto, dlaczego jestem przekonany, że w tym mieście niektórzy próbują nas zwalczać. Znów musimy być solidarni i ponownie odnaleźć siłę, by stawić im czoła. Tylko taka widownia, jak na meczu z Juventusem - mocna, zjednoczona, jednym słowem wspaniała - może tego dokonać. To my musimy bronić Lazio. Odszukajmy więc spowrotem naszą jedność, a będziemy mogli zajść daleko!

Guido De Angelis

Posłuchaj...